kwi 18 2004

EsKa MuSiC aWaRdS... bOsKo...:D


Komentarze: 4

jejQ iLe siem dziaLo :D byLo bosko... szczegooLnie w piatek... niom coosh byLam na eska music awards... i... wow... byLo bosko... jush sam koncert bardzo przezyLam a to co byLo pozniej... boshe... ja my$LaLam ze tam ataku serca dostane... najpierw gadaLam z mezem potem z doniem potem z nataLia z sistars... jeszcze z paczkosiem z 1 8 L...  BOSKO!!!! pozniej wyszedL jaki$ koLe$ zapytaLam siem go czy moge wziac jego legitke i wej$c na impre dLa vipow on na to ze nie bo zaraz bedzie wchodziL aLe za chwiLe mnie zawoLaL i siem okazaLo ze mi zaLatwiL mi Legitke!! bosko... weszLam tam.. pogadaLam z Liberem... to byLo naprawde cudowne... jeszcze jak byLy$my z oLka przy bramkach to wzieLy$my autografy od kurta niLsena magdy femme (spoko ona jest :D) a do tego jeszcze koLesia (dj) z groove goverege czy jako$ tak... niom tego co ma "pison" na koncie... bosko... a on jest sooper... kashdej lasce rysowaL serduszko... hehe... aLe tesh np duzo osob zawiodLo siem w/g mnie na Lukaszu z 1 8 L... bo on nikomu nie daL autografu... jeszcze wzieLam od donia, Libera, Meza i jego Laski, Lasek z sistars (pauLina jest zajebista, moja qmpeLa dostaLa od niej Legitke i normaLnie tak zaczeLa przyzywac a pauLina do niej podeszLa przytuLiLa i zaczeLa uspokajac....) ogoLem byLo bosko :D koncert siem skonczyL o 22 my spod m1 wyjechaLy$my o 23:40 gdzie$ tak... exxtra :D hehe... a wczoraj tesh byLo fajnie :D byLam u oLki... spotkaLy$my siem z drozdzem i komudkiem.. hehe... Loozno bylo... :D hehe...

mloda!!! : :
julcia
19 kwietnia 2004, 20:58
zapomniałabym..weź jaka jazda dzisiaj była u mnie na ośce...=P taki koles(z qmplami)zabrał mojej psipsiółce czapke...i ta go ganiała...potem ją w klatce zamkneli a ona siem zablokowała i nie mogła wyjśc...hehe...a ja sobie z qmpelami siedziałam na ławce i spokojnie na tio patrzyłam...a te siem tylko wydzierały\"Justyna!Radek!Psyku!\"itd...szkoda ze popcornu nie miałyśmy...hehe..takie kino sobie zrobłyśmy...a Justyś siem tam z nimi lała..=P hehe...weź jaki ubaw miałam...
julcia
19 kwietnia 2004, 20:52
niom wreszcie humciu!!!=) już myślałam ze nigdy tej notki nie napiszesz=/ wreszcie jest ciepluuutko!!!i śliczniuuutko....i przede wszytskim...zieloniutko i pachnąco!!!!=DDD bio kwiatki i drzewka kwitną...cudnie!!!=DDD hihi...a ciemu mi notek nie komentujesz???=( przeciez mnie kochasz!!!!(podobniom)wiesz...znalazłam dzisiaj taki cytacik...jutro ci go powiem...ale siem baaardzio zgadza...heh...wiesz cio...hmm...niewazne=P a martuś z gatką jadą na zielkonkę...hehe...a my nie...=) i zostajemy...same dla siebie=PPPP a zapomniałabym...szkoda że mnie z tobą nie było na eska music(..)=((( musiało być zajebiscie..ale szczerze ci powiem ze mi siem tam nie chciało iść=P łąj...własnie...jak ja tego nie lubiem=/ eh..niewazne juterko ci wytłumaczem...papapapa=***
18 kwietnia 2004, 19:55
Ja też chcem :D:D!!!! :))
18 kwietnia 2004, 17:48
Ale ty zajebiscie miałas:D No i czemu mnie nie zabrałas ze sobą hm..? ;( Ale to nic;] zrób mi xero autografów ok?:DDDDD Pozdrawiam;]

Dodaj komentarz